Wakacje, niestety, nie trwają wiecznie. Wspomnienie morskiej bryzy i błękitnego bezmiaru wód można jednak przywołać, wykorzystując morskie motywy przy urządzaniu łazienki. W sklepach z wyposażeniem wnętrz mnóstwo jest dodatków, które powinny ułatwić nam to zadanie, np. wymyślne dekory z motywami morskimi, wanny i umywalki w kształcie muszli, porcelanowe lub plastikowe pojemniki na mydło z wymalowanymi delfinkami lub rybkami. Dobierając te detale, tak by pasowały do siebie kolorystyką i stylem oraz stosując zasadę, że „lepiej mniej niż więcej”, może uda nam się stworzyć namiastkę morskiego raju.
W sklepach z wyposażeniem wnętrz mnóstwo jest dodatków, które powinny ułatwić nam to zadanie, np. wymyślne dekory z motywami morskimi, wanny i umywalki w kształcie muszli, porcelanowe lub plastikowe pojemniki na mydło z wymalowanymi delfinkami lub rybkami. Dobierając te detale tak, by pasowały do siebie kolorystyką i stylem oraz stosując zasadę, że „lepiej mniej niż więcej”, może uda nam się stworzyć namiastkę morskiego raju.
Co jednak zrobić, gdy żonie podobają się płytki z zielonym konikiem morskim, niebieską rybką i różową meduzą, a mąż usilnie nalega na dekor z panoramą Saint Tropez i szlaczek z podobizną Małej Syrenki? Jeszcze kilka lat temu taka łazienka byłaby świadectwem bezguścia. Dzisiaj jednak może świadczyć o tym, że właściciel jest zwolennikiem awangardowych trendów w sztuce urządzania wnętrz.
Łazienkowy kicz
W urządzonej w tej stylistyce łazience może być dużo kolorowego plastiku i wiele zaskakujących elementów. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. z jednej strony wanny stanął posąg Złotej Rybki, a z drugiej plastikowe popiersie pana domu w stroju plażowym. W takiej łazience znajdzie się miejsce i na różową meduzę, i Małą Syrenkę, i panoramę Saint Tropez.
Bezpieczniej (a przede wszystkim bardziej stylowo) będzie jednak zlecić urządzenie takiej awangardowej łazienki projektantowi. Ryzykujemy tylko tyle, że wkrótce zmęczeni tymi dowcipnymi rozwiązaniami zapragniemy wyrzucić plastikowe potworki i przemalować wszystko na biało.
Nadmorskiej wydmy czar
Ci, którzy nie lubią plastikowych dodatków i wyrazistych ornamentów na ścianach, mogą pokusić się o przywołanie klimatu nadmorskich wydm, odpowiednio dobierając kolorystykę, np. glazura i terakota w barwie naturalnego piasku, morskiej wody i rosnących na wydmach traw. Można też wykorzystać naturalne materiały, np. wiklinę, drewno, naturalny kamień. Ściany i podłogi w takiej łazience wcale nie muszą być wyłożone glazurą. Zamiast kafelków można zastosować wodoodporny tynk strukturalny, natomiast na podłodze znakomicie będą wyglądały zabezpieczone odpowiednim środkiem deski, albo kamień.
W takiej łazience razić może szlaczek z rybkami i rozgwiazdami, natomiast znakomicie będą prezentować się prawdziwe morskie trofeanaturalne gąbki, zebrane przez dzieci muszle, bursztyny i wypolerowane przez wodę kamyki. Jeżeli mamy wystarczająco dużo miejsca, możemy nawet postawić tam akwarium z żywymi rybkami. Pamiętajmy jednak! Taka łazienka nie toleruje plastikowych dodatków. Zapomnijmy więc o syntetycznych muszelkopodobnych mydelniczkach, kubeczkach w jaskrawych kolorach i ręcznikach z kaczorem Donaldem. Mydło można położyć na połówce prawdziwego perłopławu, podstawce z kamienia lub porcelany, a ręczniki przechowywać w wiklinowych lub drewnianych szafkach.